Chyba nie muszę pisać, jak bardzo będę szczęśliwa, jeśli tam zajrzycie. Zapraszam :)
Dalej! No, kurde, no.
DZIĘKUJĘ ♥
Wszystkim, którzy tu ze mną byli, co czytali, wspierali, komentowali, oceniali, chwalili... Jestem niesamowicie wdzięczna. Kocham Was :)
W ogóle patrzcie, screen sprzed kilku dni:
Aha, no i jeszcze jedna kwestia. Parę osób się pytało, no to wypada coś wspomnieć. Sweet Pain BĘDZIE kontynuowane. Nie teraz, ale będzie, przysięgam. Na pewno coś w połowie listopada dodam, bo... Bo będzie okazja xD
Cóż, kochani. Jeszcze raz poproszę Was o zajrzenie na nowego bloga i... Pożegnam się. Piosenką. Pisaną nocą.
Hugs, Rocky.
Rocky, pozwól, że znowu się rozryczę. Ja kochałam L.A. Story... ;__; Ale dobrze chociaz, że Sweet Pain będzie kontynuowane, a co ważniejsze - założyłaś nowego bloga! Już na niego lecę :)
OdpowiedzUsuńUhuh, nie rycz, błagam :C
UsuńMam nadzieję, że się na nowym spodoba, no! :3
♥
Jutro skomentuję, Haniu. ;___;
OdpowiedzUsuńAle bardzo mi się podobało!
Cieszę się i czekam.
UsuńCzekaj na mnie jutro, Kochana!
OdpowiedzUsuńCzekam ♥
UsuńGratulacje! Ja sama mam czasem wątpliwości czy uda mi się skończyć opowiadanie. No i może na reszcie będę z Tobą od początku opowiadania. Nie śpiesz się za bardzo z kontynuacją Sweet Pain, bo muszę nadrobić zaległości, których jest spoooorooo... XD Powodzenia na tym drugim blogu. W końcu tam zajrzę. :P
OdpowiedzUsuńUh, Roxy, miło, że wpadłaś :3 Ja poczekam, także spokojnie, haha!
UsuńGratulacje kochana, gratulacje siostro! :*
OdpowiedzUsuńCZEMU KOJARZY MI SIĘ TO Z GRATULACJAMI ZAJŚCIA W CIĄŻĘ XD
UsuńNieważne.
Hahaha!
Dziękuję, dziękuję! ♥
HAHAHAHAHAHAHHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA XD
Usuń